Skip to content Skip to footer

Balerinki- historia kultowych butów

Balerinki to buty, które znajdują się chyba w każdej kobiecej szafie. Mimo ciągle zmieniających się trendów co rok na sklepowych wystawach pojawiają się ich różne modele, świadcząc o ich niesłabnącej popularności. Historia tego rodzaju obuwia nie rozpoczęła się jednak dopiero kilkadziesiąt lat temu, ale zdecydowanie wcześniej.

Scena i taniec, czyli baletki

Mówiąc o historii balerinek, nie sposób nie wspomnieć o ich prototypach, czyli baletkach. To bowiem z obuwia scenicznego, które było przeznaczone dla artystek tańczących na scenie już w XVIII wieku z czasem powstały powszechnie znane dziś balerinki.

W XIX stuleciu buty tego typu stały się bardzo popularne. Obuwie miało ściśle przylegać do stopy, aby noszące je kobiety sprawiały wrażenie unoszących się w powietrzu. Romantyczny światopogląd przedstawiał je bowiem jako istoty eteryczne, lekkie, zwiewne, niemal z innego świata. Dlatego też wraz z rozwojem baletu pojawiły się puenty, czyli specjalne obuwie dla balerin wykonane z płótna, juty lub kartonu, których czubek był wypełniony drewnianym klockiem, aby usztywniały palce tancerek.

Na przełomie XIX i XX wieku artyści tańczący w teatrze na Broadwayu bardzo często oddawali swoje puenty do sklepu obuwniczego Capezio. Jego właściciel zainspirował się ich formą i zaczął tworzyć buty podobne do nich. Pod koniec lat 20. zaś pewna londyńska firma wprowadziła buty stylizowane na obuwie sceniczne na europejski rynek. Tak zaczęła się ewolucja baletek, z których z czasem powstały w balerinki.

Na pokazach mody i stopach gwiazd- wiek XX

Intensywny rozwój balerin rozpoczął się w latach 40., kiedy to pewna amerykańska projektantka mody poprosiła producenta Capezio o przygotowanie do jej pokazu baletek posiadających podeszwy. Pomysł ten podchwyciła inna firma i zaczęła produkować buty nadal podobne do tradycyjnych baletek- wyróżniały się charakterystycznym dla nich obszyciem i były głęboko wycięte.

Okres świetności balerinek to przede wszystkim lata 50. Pierwszy powód to bunt beatników, czyli młodzieży, której nie podobał się konsumpcyjny styl życia propagowany na Zachodzie. Zamiast klasycznych pantofli z lat 40. dziewczęta zaczęły nosić lekkie, proste balerinki, dając wyraz swojej dezaprobacie.

Drugim czynnikiem mody na buty tego typu były inspiracje gwiazdami. W połowie lat 50. nosiła je najważniejsza ikona- Brigitte Bardot. To dla niej marka Repetto utworzyła specjalny model z czerwonej skóry zwany Cinderella (Kopciuszek). Nieco później rozsławiła te także Audrey Hepburn- najpierw w filmie „Zabawna buzia”, a następnie pokazując się w nich prawie za każdym razem.

Noszone przez wszystkie kobiety- od lat 80. do dziś

Ponowna fala balerinek nastąpiła dopiero w latach 80., kiedy to nosiła je księżna Diana, którą uważano w tym czasie za ikonę stylu. Od tego czasu balerinki pojawiały się prawie w każdym sezonie, ciesząc się mniejszą lub większą popularnością.

Co ciekawe, w zeszłym roku najznamienitsi projektanci oraz osoby związane z high fashion przewidywali, że niebawem skończy się era balerinek. W sezonie wiosna/lato 2017 były jednak one jednym z najsilniejszych trendów i- o dziwo- ich wygląd bardzo nawiązywał do tradycyjnych baletek z XVIII wieku. Najmodniejsze modele były bowiem wykonane z satyny, a przede wszystkim posiadały charakterystyczne wysokie sznurowania wokół łydki.

Balerinki kupisz na noevision.pl